Za tą wiejską, ludzką ciekawość, kiedy się o czymś na środku drogi czy w knajpce rozmawia. Pozornie delikatne tematy, ale na cały głos, a każda kolejna, mijająca lub do knajpki dochodząca z rozdziawioną gębą istota, z rączkami przy boczkach, zaczyna dopowiadać swoje. I pół wsi rozwiązuje twój problem. I jeden mądrzejszy od następnego.
Za to, że taczki służą do wszystkiego. Na taczkach wozi się towar do sklepu, prowiant na piknik na plaży. Czasem dzieci. Liście wiezie się na wysypisko, a naszym gościom walizki.
Fot: Joanna Bogdańska
Za to, że mój sąsiad zamontował kolumnę na zewnątrz, ktora podpięta jest do komputera (żeby lepiej słyszeć muzykę podczas prac na dworze), ale kiedy wraca do domu, kolumna nie zostaje odpięta. O północy cała ulica słucha tego, co aktualnie leci u sąsiada, film lub muzyka. Nikt nie zwraca uwagi. Nikt nie puka i nie ucisza, nikt nie dzwoni po policję.
Za to, że wszystko tutaj robi się grupowo. Smażenie chlebowca w sezonie, robienie przyprawy curry, plecienie sznurków czy dachów strzechowych z liści palmowych. Za to, że jeden tak bardzo jest za drugim i pomoże mu, chociaż ten nie zawsze ma szansę się odwiędzyć.
Produkcja curry
Smażenie liści jack fruita i prażona cebulka
Smażenie chlebowca
Wydobywanie lokalnych orzeszków
Za wszędobylskie dziaciaki, pięknie wystrojone, pachnące, zawsze uśmiechnięte wołające na mnie "gość" lub "guest house", albo po prostu "Maguda". Kiedyś podłuchałam jak jedna dziewczynka mówiła do drugiej,że ten gość to już tak długo tutaj siedzi! Za to, że ich rodzice są tak bardzo z nich dumni, mimo, że mają ich 7, prezentują każde z osobna z taką samą dumą. Za to, że wołają "siema" jak gdyby nigdy nic.
Za zestawienie kolorów na domach, ża to, że wieś nie jest szara i bura
Za świat podwodny, za to, że łatiwce ryb, rekiny, ogończe i ośmiornice przychodzą przywitać się przy każdym snorkowaniu
Za piękną rośliność, egzotyczne kwiaty i drzewa
Za palmy i liście palmowe, za możliwosci, jakie dają i jakie cuda można z nich wyczarować. Za to, że zdobią port i rzucają cień
Za tę jedną szczególnie
Za kokosy! Które mogę pić hektolitrami
Za bananowy gaj, najpiękniejszą soczystą zieleń, jaką widzialam i najpyszniejsze banany, jakie w życiu jadłam
Za muszelki wyrzucone na brzeg
Za nietoperze, czaple, kraby i gekony
Fot. Zbyszek Grabowski
Za to, że mam gdzie jeździć na rowerze i mogę obejść się bez auta i prawa jazdy, którego nigdy nawet robić nie próbowałam
Za piekarnię. Za to, że gdy wchodzę i Pan Starszy - właściciel mówi "moja królowa". Za to, że rzucają wszystkie zamówienia, aby bez kolejki zrobić mój marchwiowy sok
I wreszcie: za NAJPIĘKNIEJSZĄ NA ŚWIECIE plażę, o ktorej dużo mówić nie trzeba
Plaża o poranku
Za najwspanialsze zachody słońca
Za sąsiednie wyspy, na których mamy ten zaszczyt, aby bez problemu przez chwilę pobyć
Nilandhoo! Bez Ciebie nic nie byłoby takie samo!
Bardzo dziękuje Pani Magdo. Zawsze wprawiają mnie w zachwyt zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję :)
UsuńRewelacja!!!! Zazdroszcze (w pozytywnym znaczeniu) tego wszystkiego-zieleni,blekitu i zyczliwosci ludzi. Bardzo chcialabym tam pojechac 😀
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCo do przyjazdu, to wszystko jest do zrobienia :) Kwestia ustalenia sobie priorytetów :)
Niech To trwa tak długo jak tylko zechcesz !!! Ten raj !! Żyć po woli ! to ma sens :) Może kiedyś Cie odwiedzę ,bardzo bym chciała Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSHUKURIYYA za fajne fotki i ciekawe informacje:))
OdpowiedzUsuńpozdrowienia dla Pani i calej WSI ;))
Darius Darek.
Dzienniki Typelka -rewelacja,Pani Magda-przecudowna.Dziekuję,że zechciała
OdpowiedzUsuńsię Pani podzielić tym rajem na ziemi.Jestem zachwycona!!!
Codziennie na fb czekam na nowe zdjęcia i wiadomości :).
Dzięki Pani Malediwy są na wyciągnięcie ręki,dotąd pozostawały tylko w sferze
moich marzeń.Wraz ze znajomymi pomału przymierzamy się aby Panią
odwiedzić i zobaczyć ten raj na żywo :).
Pozdrawiam!!! Gosia G.
Miałam zaszczyt gościć w tym cudownym miejscu. Nie ukrywam, że jest to jedyne miejsce do którego chce wrócić i nastąpi to niebawem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Madziu.
Piękne! Nie tylko krajobrazy, ale i słowa w jakich je opisujesz :)
OdpowiedzUsuńPani Magdo, zakochałam się w widokach ze zdjęć. Mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć w to piękne miejsce.
OdpowiedzUsuń